15 października 2018

[Recenzja] Behemoth - I Loved You At Your Darkest (2018) [9/10]


W 2014 roku ukazał się album The Satanist. Po wydaniu tego albumu Nergal i spółka stwierdzili , że samych siebie już nie przeskoczą bo poprzeczkę samym sobie podnieśli bardzo wysoko. Nie było żadnej pewności czy z ich strony jeszcze pojawi się jakiś materiał studyjny. W trakcie tych 4 lat narodził się projekt stworzony Nergala oraz Johna Portera o nazwie Me And That Man, grający dark country.  Mamy rok 2018, na początku października światło dzienne ujrzał jedenasty album studyjny zespołu Behemoth, zatytułowany I Loved You At Your Darkest.

Zapowiedzią nowego albumu był utwór Wolves Ov Siberia grany na żywo podczas koncertów od dłuższego czasu. Natomiast singlem do którego powstał teledysk i który jako pierwszy miał za zadanie promować nadchodzący album to God = Dog. God = Dog, jak sam tytuł wskazuje, to utwór który doskonale spełnił swoją promocyjną rolę. Tę rolę spełnił ze względu na swój kontrowersyjny i radykalny przekaz zawarty w tekście, tytule jak i teledysku który został wyprodukowany przez Grupę 13. Singlowi God = Dog, towarzyszył również swego rodzaju heppening który polegał (i polega) na wyprodukowaniu  przez Behemoth karmy dla psów w kształcie krzyża. Heppening został okraszony hasłem: „krzyż w końcu może przyczynić się do czegoś dobrego”, bo jak wiemy, na codzien, krzyż jak i kazda religia do niczego dobrego się nie przyczynia. Karmę można zakupić na Behemoth Webstore.

Słuchając utworu Bóg = Pies można było wysnuć wniosek że nadchodzący album będzie połączeniem The Satanist oraz Evangelion (2009). Nic z tych rzeczy. Do tej pory Behemoth starał się grać coraz szybciej, coraz mocniej...a tutaj mamy do czynienia z najbardziej dojrzałym albumem w historii tego zespołu.
Nie zmienił się radykalny i kontrowersyjny przekaz, wizualna otoczka oraz ideologiczny wydźwięk również pozostały takie same. Mimo tego, sluchając tego albumu i biorąc pod uwagę kompozycje, jest to najbardziej rockowy album Nergala i spółki, w ogólnym rozumieniu tego słowa.

Ilyayd rozpoczyna się od intra o nazwie Solve w którym główną rolę gra dziecięcy chórek oraz fragment tekstu z God = Dog. Wtajemniczeni wiedzą, iż w utworze Me and That Man – Cross My Heart And Hope To Die, również pojawił się taki chórek. Jak przyznał Nergal podczas spotkania w poznańskim Empiku – spodobał mu się efekt i wydźwięk więc postanowił zastosować ten zabieg również na albumie Behemoth.  Dziecięcy chórek pojawia się również w God = Dog.
Kolejnym utworem który zasługuje na uwagę jest Bartzabel w którym, chyba poraz pierwszy w historii Behemoth, refren jest zaśpiewany przez Nergala w sposób melodyjny. Tego typu wokal pojawia się również w innych utworach czyli Sabbath Mater oraz wspomnianym tu już God = Dog.


Muzycznie, biorąc pod uwagę The Satanist, album jest zdecydowanie...inny. Wolniejszy to złe słowo, ale jest inny...Inferno nie stara się już osiągnąć prędkości światła. Pojawia się też więcej, nazwijmy to, gitary akustycznej i bardzo klimatycznych wstępów do utworów które budzą skojarzenia z naszą rodzimą Batushką.  Za przykład mogą poslużyć utwory takie jak God = Dog, Bartzabel, Havohej Pantocrator czy outro o nazwie Coagvla. 
Behemoth to nie tylko muzyka, to swego rodzaju zjawisko kulturowe oraz sztuka. Promocji albumu I Loved Your At Your Darkest towarzyszyła również wystawa o nazwie Thou Art Darkest która odbyła się w kilku miastach europy a przedstawiała obrazy oraz rzeźby związane z albumem.  Nergal i spólka w ramach promocji odwiedzili również największe polskie miasta (Empik) gdzie była okazja zebrać podpisy, zrobić sobie zdjęcie oraz zadać pytania zespołowi. Nie musieliby tego robić, ale robią. 

Czy Behemoth podnieśli poprzeczkę i przeszkoczyli samych siebie? Nie wydaje mi się, pułapu z The Satanist zdecydowanie nie przeskoczyli, natomiast zaserwowali coś zdecydowanie innego lecz na takim samym poziomie. Jaki wydźwięk będzie miał nowy materiał na żywo? Przekonać się będzie można w grudniu podczas trzech koncertów w ramach Merry Christless.

Autorem muzyki oraz tekstów jest Adam Nergal Darski, z wyjątkiem Bartzabel gdzie autorami tekstu są Aleister Crowley i Krzysztof Azarewicz. Wydawnictwo jest również okraszone komentarzami Krzysztofa Azarewicza do każdego z tekstów.

Behemoth - I Loved You At Your Darkest (2018)
1. Solve (Intro)
2. Wolves Ov Siberia
3. God = Dog
4. Ecclesia Diabolica Catholica
5. Bartzabel
6. If Crucifixion Was Not Enough...
7. Angelvs XIII
8. Sabbath Mater
9. Havohej Pantocrator
10. Rom 5:8
11. We Are The Next 1000 Years
12. Coagvla (Outro)

Profil zespołu: https://www.facebook.com/behemoth/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz