14 października 2018

[Relacja] Spotkanie z Behemoth w poznańskim Empiku 13.10.2018

W minioną sobotę (13.10.2018) w poznańskim Empiku odbyło się ostatnie spotkanie – w ramach tzw. press tour – z zespołem Behemoth. Spotkanie w Poznaniu, jak i poprzednie, były częścią promocji nowego albumu zatytułowanego I Loved You At Your Darkest, który ukazał się 5 października. Rozpoczęcie spotkania zostało przewidziane na godzinę 16:00, niestety w praktyce zaczęło się ono 40 minut później...ponoć chłopaki się zgubili i nie mogli trafić do Empiku. A jak wiadomo, Behemoth nie jeździ limuzynami a chodzi z buta, w dodatku bez ochroniarzy.

Ostatnio w spotkaniu z zespołem Behemoth dane mi było uczestniczyć w roku 2007 przy okazji Polish Apostasy Tour i promocji albumu The Apostasy. Spotkanie odbyło się w tym samym miejscu czyli Empiku na ulicy Ratajczaka w Poznaniu. Na tamto spotkanie Behemoth również przyszedł z buta - popijając Actimel - bez obstawy oraz bez fajerwerków jak to ma miejsce w przypadku plastikowych pop gwiazd, a raczej odtwórców bo twórcami lub artystami nazwać ich nie można. I to już jest pierwszy powód aby okazać szacunek chłopakom z Behemoth – nie robią z siebie gwiazd otoczonych kordonem ochroniarzy, a zachowują się jak zwykli i normalni ludzie.

Wracając do tematu spotkania - mimo 40 minutowego opóźnienia, sala w poznańskim empiku była wypełniona po brzegi, a uczestnikami byli fani w wieku od 20 do 50 lat - i to jest pocieszające. Spotkanie odbyło się na zasadzie schematu - rozmowa z zespołem, podpisy oraz zdjęcia z fanami. Prowadzącym rozmowę z zespołem był Edgar Hein z Radio Afera. 

W trakcie rozmowy z Behemoth, a raczej głównie z Nergalem, poruszony został między innymi temat powrotu na wokandę sprawy w związku z grafiką Rzeczpospolita Niewierna. Jakby ktoś nie wiedział - chodzi o ptaszka.  Pojawiła się również możliwość zadawania pytań przez publiczność. Z tego co pamiętam głos zabrały trzy osoby, jedna z nich zadała pytanie które mnie osobiście interesowało. Pytanie dotyczyło drugiego zespołu Nergala - Me And That Man - oraz tego czy pojawi się jeszcze wydawnictwo z ich strony. Odpowiedź Nergala była pozytywna - pojawi się nowy materiał, ale prace nad nim rozpoczną się najwcześniej za półtora roku. Osobiście czekam na ten moment, mimo odejścia Johna Portera z zespołu.


Podczas rozmowy pojawiło się takie określenie jak zło narodowe w stosunku do Behemoth. Oczywiście było ono wypowiedziane w sposób ironiczny przez Oriona. Tak naprawdę to określenie ni jak ma się do zespołu. Wystarczy przytoczyć fakt iż jedna osoba z publiczności zabrała głos i powiedziała że twórczość oraz muzyka Behemoth pomaga w ciężkich chwilach, jest motorem napędzającym a być może nawet ratuje życie i daje motywacje. Zło narodowe...

Chłopakom z zespołu Behemoth należy się ogromny szacunek - w przypadku takich spotkań nikt im za to nie płaci, robią to bo chcą a mogliby tego nie robić. Poświęcają kilka godzin dziennie aby spotkać się z fanami, podpisać przeróżne rzeczy, zrobić dziesiątki zdjęć, nierzadko również  odpowiadać codziennie na te same pytania oraz podróżować z miasta do miasta. Na twarzach było widać duże zmęczenie towarzyszące temu ostatniemu spotkaniu. Moim zdaniem, Behemoth jest na takim etapie i ma taki status że spokojnie mogliby tego nie robić - ale robią i za to należy się szacunek. 
Spotkanie z zespołem trwało około 2h i była również na nim możliwość nabycia najnowszego albumu I Loved You At Your Darkest w formacie LP oraz CD.

Galerię zdjęć ze spotkania znajdziecie tutaj: https://rebel-viking.blogspot.com/p/galeria-spotkanie-z-behemoth.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz